Polacy nadal będą kupować online…niekoniecznie żywność
W początkowych miesiącach pandemii Polacy najchętniej kupowali w sieci odzież, obuwie i kosmetyki, robiąc to kosztem artykułów spożywczych.
Warszawa, 23 lipca 2020 r.
Jak przewidują eksperci firmy doradczej Deloitte, sytuacja ta może ulec jednak zmianie. W najbliższych tygodniach najważniejsze dla nas będą… zakupy artykułów spożywczych, na które jedna trzecia Polaków planuje zwiększyć wydatki. Dodatkowo rośnie popularność polskich sklepów online wśród zagranicznych klientów. Czy e-commerce jest zatem szansą na międzynarodową ekspansję dla polskich e-sprzedawców oraz firm z sektora MŚP?
Według danych firmy Elavon, aż 48 proc. ankietowanych internautów podczas narodowej kwarantanny zwiększyło w maju swoje wydatki online. Dla jednej trzeciej badanych niewiele się zmieniło, co może oznaczać, że ta grupa już była przyzwyczajona do kupowania w sieci[1].
– Początkowa niepewność po wybuchu pandemii mogła być pretekstem do ograniczenia naszego budżetu na zakupy. Nie wiedzieliśmy, ile potrwa narodowa kwarantanna, jak będzie wyglądała sytuacja w naszych miejscach pracy i jaki będzie krajobraz na świecie w ciągu najbliższych miesięcy. Sceptycyzm się zupełnie nie potwierdził, ponieważ Polacy chętnie kupowali online – komentuje Edwin Osiecki, wiceprezes ds. sprzedaży i marketingu w DHL Express.
Strach powoduje, że stacjonarnie najchętniej kupujemy… żywność
Według raportu Gemius dla e-Commerce Polska, w marcu br. już 73 proc. internautów kupowało w sieci, a najpopularniejszymi kategoriami produktów, które zamawiali, były: odzież, akcesoria i dodatki (69 proc.), obuwie (58 proc.), kosmetyki i perfumy (57 proc.)[2].
Bardzo prawdopodobne jest, że zainteresowanie Polaków zakupami w sieci utrzyma się na wysokim poziomie. Z danych PayPal wynika, że podczas okresu samoizolacji aż 8 na 10 Polaków odkryło zalety zakupów online, m.in. brak kolejek (64 proc.) czy dostępność dostawy do domu (62 proc.)[3].
34 proc. respondentów badania zleconego przez CBRE potwierdza, że jeszcze chętniej będzie kupować online. Zbieżnie do wyników badania Deloitte, w trakcie pandemii Polacy najchętniej nabywali odzież (59 proc.), kosmetyki i perfumy (44 proc.) oraz artykuły przemysłowe (34 proc.). Artykuły spożywcze (23 proc.) zajęły natomiast dopiero 6 pozycję. Z czego to może wynikać?
Badania przeprowadzone przez Deloitte pokazują, że jedna czwarta Polaków nie czuje się wystarczająco bezpiecznie w sklepach stacjonarnych. To właśnie strach o zdrowie bliskich najbardziej determinuje decyzje zakupowe podejmowane przez konsumentów nad Wisłą[4]. W najbliższych tygodniach najważniejsze dla nas będą zakupy artykułów spożywczych, na które jedna trzecia Polaków planuje zwiększyć wydatki. O jedną piątą wzrosną kwoty transakcji dotyczące artykułów gospodarstwa domowego, a o jedną trzecią mniej wydamy na meble[5].
Zagraniczna ekspansja szansą dla polskich e-sprzedawców
Według danych z raportu Gemius, już prawie jedna trzecia użytkowników online robi zakupy, korzystając z zagranicznych serwisów e-commerce. W porównaniu z ubiegłym rokiem wartość ta wzrosła o 4 p.p. (30% vs 26%)[6]. Co więcej, jednocześnie rośnie liczba zagranicznych konsumentów, którzy kupują u polskich e-sprzedawców – w marcu 2020 roku było ich aż 72 procent[7].
Nowa rzeczywistość w jeszcze większym stopniu wykreowała popularność e-sklepów. To szansa na ich rozwój również nad Wisłą.
– Odnaleźliśmy się w nowej rzeczywistości, nabieramy większej pewności i jeszcze częściej będziemy zaglądać do e-sklepów w innych krajach. Otworzenie się na grupę tych klientów może być ogromną szansą dla polskich przedsiębiorców sprzedających w sieci i skalujących swój biznes poza granicami naszego kraju – przewiduje Edwin Osiecki.
– W pierwszej połowie 2020 roku[8] zamówienia z sieci stały się motorem napędowym przesyłek obsługiwanych przez naszą firmę nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie. W celu skutecznej realizacji transakcji, właściciele e-sklepów powinni mieć jednak na uwadze, że poza odpowiednim wypozycjonowaniem produktu w sieci oraz dotarciem do klienta, kluczowe powinny być także zapewnienie sprawności i jakości doręczenia – a te gwarantuje zaufany partner logistyczny – podsumowuje Edwin Osiecki.
W marcu br. firma Kount zaobserwowała wzrost zamówień na ekspresowe przesyłki w e-commerce nawet o 183 procent. To wskazuje, że w przypadku wielu zamówień tempo ich dostawy może być czynnikiem determinującym wybór danego e-sprzedawcy.
[1] Elavon, czerwiec 2020 r.
[2] E-commerce w Polsce 2020, Gemius dla e-Commerce Polska
[3] PayPal, czerwiec 2020 r.
[4] Deloitte, czerwiec 2020 r.
[5] Deloitte, czerwiec 2020 r.
[6] E-commerce w Polsce 2020, Gemius dla e-Commerce Polska
[7] E-commerce w Polsce 2020, Gemius dla e-Commerce Polska
[8] Supply Chain Dive, czerwiec 2020 r.