Zjednoczone Emiraty Arabskie stawiają na nowoczesne rozwiązania

Abu Zadi i sąsiadujący z nim Dubaj znane są z tego, że prowadzą nieustanne inwestycje, które mają im pozwolić wyprzedzić konkurencję. Od produkcji przemysłowej po e-commerce, co będzie następną rzeczą, która czeka dwa prominentne ośrodki z Emiratów Arabskich?

Autostrada E11 rozciąga się przez Zjednoczone Emiraty Arabskie od saudyjskiej granicy aż do portowego miasta Al Jeer przy granicy z Omamem, równolegle do linii brzegowej Zatoki Perskiej. Oddana do użytku w 1980 roku, długa na 560 kilometrów droga łączy sześć z siedmiu emiratów wchodzących w skład Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Biegnie z zachodu na wschód od Abu Zabi do Ras Al. Khaimah. . Jadąc nią, można podziwiać zmieniający się krajobraz, w którego skład wchodzą powstające tereny przemysłowe, rozciągające się plaże i górujące nad okolicą drapacze chmur Dubaju.

Zjednoczone Emiraty Arabskie – bajkowy rozwój

Trudno sobie wyobrazić, że jeszcze parę dekad temu podróż między tymi emiratami mogła trwać nawet kilka dni. Wielbłądy i samochody musiały manewrować po piaszczystym terenie. Podróż z Abu Zabi do sąsiedniego Dubaju wiązała się z okazaniem paszportu i oczekiwaniem na odprawę celną na granicy pomiędzy Emiratami.

Dziś, kiedy Zjednoczone Emiraty Arabskie stają się jednym z globalnych hubów logistycznych, nie tylko usuwane są między nimi fizyczne granice, ale też eliminowane są inne ograniczenia. Przykładem jest niedawno uruchomione, wirtualne Ministerstwo Możliwości. Ma ono na celu za pomocą kreatywnego myślenia i eksperymentów doprowadzić do powstania innowacyjnych rozwiązań. Ma łączyć starania lokalnych i federalnych rządów z sektorem prywatnym. Stawia się na innowacje. Kto wie… Może pewnego dnia Hyperloop zastąpi samochody osobowe i ciężarowe na trasie, które obecnie podążają na autostradzie E11. Prototypowy Virgin Hyperloop One znajduje się już w fazie budowy. Ma być zaprezentowany na Expo 2020, gdzie Dubaj będzie gospodarzem.

Dodatkowo Zjednoczone Emiraty Arabskie stały się kluczową częścią chińskiej inicjatywy „Jeden pas, jedna droga”. W grę wchodzą tu umowy warte 3,4 biliona dolarów amerykańskich, zawarte pomiędzy dwoma krajami na spotkaniu w Pekinie w maju 2019 roku. Na ich mocy chińskie firmy rozpoczęły kluczowe inwestycje w kliku strategicznych lokacjach i sektorach gospodarki. Jako że ich celem jest doprowadzenie do czwartej rewolucji przemysłowej, przyglądamy się kluczowym elementom rozwoju Abu Zabi i Dubaju.

panele słoneczne

Korzystając z dnia – Abu Zabi wykorzystuje energię słoneczną rozwijając swoją siłę przemysłową.

„Musimy iść z duchem czasu” powiedział „człowiek, który zazielenił pustynię”, czyli HH Szejk Zayed Bin Sultan Al Nahyan, przywódca Abu Zabi i założyciel federacji Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wizjoner, który cenił sobie zarówno nowoczesność, jak i tradycję. Wpływ Zayeda jest ciągle widoczny w sposobie, w jaki emiraty wpisują szacunek do natury w rozmowy o strategicznym posuwaniu się naprzód. Abu Zabi jest pustynnym emiratem, a mimo tego na jego terenie znajduje się wiele zieleni, w tym około 242 tysięcy hektarów lasów, około 20 milionów drzew i kilka sanktuariów dzikiej przyrody. Ich oddanie dla zrównoważonego rozwoju sięga też źródeł energii. Abu Zabi skłania się ku odnawialnym źródłom energii, w dużym stopniu korzystając z energii słońca.

Energia od dawna była filarem bogactwa emiratów. Posiadając udokumentowane rezerwy rzędu 97,8 bilionów baryłek ropy, i o 209,7 trylionów metrów sześciennych gazu zarejestrowanych w 2017 roku i niedawno odkrytych złożach kolejnych 15 trylionów metrów sześciennych gazu i biliona baryłek ropy, może pochwalić się obfitością paliw kopalnianych. Mimo tego, na pierwsze miejsce wysuwa się energia słoneczna. W czerwcu 2019 roku Abu Zabi rozpoczęło największy na świecie projekt słoneczny, jednogigawatowy Al Noor. Sam ten projekt obniży emisję dwutlenku węgla w emiracie o milion kiloton – odpowiednik 200 tysięcy samochodów na drogach. Co więcej, ogłoszono już rozpoczęcie projektu określonego na dwa gigawaty.

Abu Zabi zmienia się również w bazę produkcyjną. Największe platformy wiertnicze świata ważące 32 tysiące kiloton i mające rozmiary 77,7 na 83,5 metra powstały w emiracie. Dla wielu wiodących światowych producentów samolotów, w tym Airbusa i Boeinga Strata Mafufacturing, firma produkująca elementy do maszyn latających jest głównym dostawcą. Strata jest częścią platformy Aerospace Renowables & ICT rządowej inwestycji Mubadala, której celem jest sprawienie, żeby Abu Zabi stało się wiodącym hubem lotniczym. Ich badania i rozwój skupiają się na opracowywaniu technologii, które mogłyby przynieść przełom w tej gałęzi przemysłu, takich jak montaż samolotów przez roboty, czy inne zaawansowane technologie produkcji i montażu.

Przypływ portowego wzrostu

Mamy też Khalifa Industrial Trade Zone Abu Dhabi (KIZAD), spółkę zależną Abu Dhabi Ports. Jest to ekostystem portowo-handlowy. Ma on możliwość rozrośnięcia się do rozmiarów dwóch trzecich Singapuru albo 410 kilometrów kwadratowych do roku 2050. Strefa handlu działa we współpracy z sąsiadującym Khalifa Port, który ma rozrosnąć się z 2,5 miliona TEU-ów do 9,1 milionów TEU-ów do roku 2022. KIZAD składa się z wielu elementów, takich jak logistyka samochodowa, handel, dystrybucja i montaż. Dodatkowo specjalizować ma się w takich obszarach, jak pożywienie i napoje, metale, polimery, ropa i gaz, logistyka i energia.

Głównym inwestorem KIZAD-u jest Emirates Aluminium. Planuje ono posiadać jedne z największych przekazanych do eksploatacji w jednej lokacji hut aluminium na świecie. Obecnie firma produkuje 800 tysięcy kiloton aluminium i jest gotowa osiągnąć 1,3 miliona kiloton na inaugurację swojej drugiej fazy. Innymi inwestorami zaangażowanymi w KIZAD jest 16 chińskich firm, takich jak na przykład producent opon Roadbot.

Tymczasem Ethihad Rail, konstruktor i operator narodowych linii kolejowych ZEA podpisał w lutym 2019 roku porozumienie, na mocy którego ma połączyć Khalifa Port z krajową siecią kolejową. Do połączenia ma dojść w trakcie drugiej fazy budowy i ostatecznie planuje połączyć wszystkie 7 emiratów.

port

Właściwa droga

Amadou Diallo, CEO Middle East & Africa, DHL Global Forwarding cieszy się z nacisku jaki Abu Zabi kładzie na infrastrukturę: „Nacisk rządowy na inwestycje w infrastrukturę pozwala na odrodzenie sektora logistycznego. My z kolei jesteśmy oddani zadaniu otwarcia drogi dla większego przepływu handlowego do i z tej części świata. DHL jest gotowy dostarczyć kompleksowe usługi łańcucha dostaw klientom w tym regionie. Niedawno w emiratach zostało uruchomione Saloodo. Jest to prawdziwie zintegrowana platforma cyfrowa, która daje nadawcom i transportowi jeden interface służący do śledzenia transportów, jego dokumentacji i procesu płatności.

Wraz z rosnącą liczbą firm osiedlających się w Abu Zabi, DHL inwestuje też w przestrzeń fizyczną do przechowywania i konsolidacji wszystkich przesyłek, taką jak magazyny w KIZAD.. Są one wyposażone w przepastne półki oraz kompleksowy system pakowania i wysyłania , który wspiera rosnące wymagania klientów. Poza aktualnymi potrzebami naszych klientów, którzy obecnie operują z KIZAD-u, staramy się także zainwestować większe środki w zwiększenie naszej obecności w tym miejscu, tak abyśmy mogli pomóc większej liczbie klientów.”

Idealna 10 – Dubaj rusza naprzód z e-commerce i innowacjami

„Rządy, aby odnieść sukces muszą potrafić elastycznie wymyślać się na nowo”

mówi Szejk Hamdan Bin Mohammad Bin Rashid Al. Maktoum, Książę Dubaju. Tak jak jego ojciec, Szejk Mohammad Bin Rashid Al Maktoum, wiceprezydent i premier ZEA i władca Dubaju, którego wizja sprawiła pojawienie się emiratów na mapie świata, Szejk Hamdan jest orędownikiem bycia jeden krok naprzód przed innymi.

Celem inicjatywy 10Xjest pokazanie, że Dubaj jest 10 lat do przodu w porównaniu do innych globalnych miast. Druga faza tego programu 10X 2.0, która weszła w życie na World Government Summit 2018, angażuje 37 jednostek rządowych do wspólnej pracy ima kształtować różne projekty w kluczowych sektorach takich jak zdrowie i edukacja czy bezpieczeństwo i energia.

W związku z powyższym, nie będzie wielkim zaskoczeniem, że Dubaj to zagłębienie sztucznej inteligencji. Ciągle przedstawia coś jako pierwszy – od pierwszej autonomicznej latającej taksówki, po pierwszy na świecie kręcący się wieżowiec. Oba mają mieć swoje inauguracje w roku 2020.

Rozwój jest najważniejszy

Innowacje są na porządku dziennym. Mają na celu użycie technologii do dostarczenia usług na radykalnie nowe sposoby. Mają pomóc stworzyć nowe modele działania i biznesu. Jednym z przykładów jest projekt Digital Silk Road, rezultat współpracy projektu Dubaj 10X i inicjatywy Dubai Future Fundation. Obecnie tworzy go Izba Handlu i Przemysłu Dubaju. Platforma planuje za pomocą technologii blockchain stworzyć łatwy w obsłudze system globalnego handlu posiadający transparentne łańcuchy dostaw.

Blockchain i łańcuch dostaw są też częścią innego projektu Dubai Future Fundation. Fundacja, przy współpracy ze Światowym Forum ekonomicznym (WEF) otworzyła w Dubaju UAE Center for the Fourth Industrial Revolution. Centrum ma na celu stworzenie procesów zarządzania i rekomendacji kierunków działań dla nowych technologii. ZEA ruszyły z inicjatywą w styczniu 2019 roku na spotkaniu WEF w Davos.  Jego pierwszy projekt przy współpracy z WEF ma za zadanie stworzyć struktury do wprowadzenia technologii blockchain. Wprowadzając pilotażowe struktury ZEA mają nadzieję zaprezentować w roku 2020 rozwiązanie, które przyspieszy transakcje biznesowe, zwiększy bezpieczeństwo i transparentność, a także dostarczy wiarygodnych informacji dla jednostek chcących użyć technologii blockchain w łańcuchu dostaw.

Dla Dubaju oznacza to posiadanie platformy, która pozwoli na szybszy, bezpieczniejszy i bardziej opłacalny handel. To ważny krokw usprawnieniu infrastruktury logistycznej.

Zadbaj o rozwój swojego biznesu i wybierz partnera logistycznego, który jest liderem na rynku przesyłek międzynarodowych

budowa

Nie tylko świat wirtualny

Poza projektami cyfrowymi, emirat zarezerwował w 2019 roku 2,5 biliona dolarów amerykańskich na projekt infrastrukturalny. Ma on na celu rozwój swoich placówek w ramach przygotowań do Expo 2020. E-commerce to jeden z najszybciej rozwijających się sektorów w regionie. Został dodatkowo wsparty inwestycją w wysokości 545 milionów dolarów amerykańskich na stworzenie strefy wolnego handlu e-commerce w Południowym Dubaju i rozwoju miasta wokół nowego lotniska Al Maktoum  EZDubai. Nowa, mieszcząca się na 920 tysięcy metrów kwadratowych strefa handlowa ma na celu konsolidację operacji biznesowych tego tworzącego się sektora w handlu detalicznym, logistyce i innych powiązanych branżach.

Inwestycja zgrywa się w czasie z wystartowaniem strony Amazon.ae, która zastąpiła Souq.com, regionalnego gracza i popularną platformę sprzedażową. Amazon przejął ją w 2017 roku. Na nowej stronie znajduje się ponad 30 milionów produktów i ofert w języku arabskim. Oferta ta jest dostępna zarówno w wersji aplikacji mobilnej i strony internetowej. Amazon.ae oferuje o wiele bogatszy wybór książek, liczący 15 milionów pozycji, które dostępne są w wysyłce do ZEA trwającej od trzech do pięciu dni. Dodatkowo koszty przesyłki są bardzo niskie albo darmowe.

Lokalny pretendent

Kolejnym graczem, który urósł na lokalnym rynku jest Noon. Jest to warta 1 bilion dolarów amerykańskich platforma e-commerce, stworzona przez miliardera z ZEA Mohammeda Alabbara. Firma ta nieustannie szuka nowych partnerów, aby zwiększyć swoją siłę operacyjną i ofertę. „Budujemy dużą infrastrukturę – zarówno cyfrową, jak i fizyczną, żeby jak najlepiej obsługiwać region” powiedział Alabbar dziennikowi ZEA The National.

Rynek e-commerce w krajach Zatoki Perskiej jest w fazie dynamicznego rozwoju. Firma konsultingowa AT Kearny przewiduje, że osiągnie wartość 20 miliardów dolarów amerykańskich do roku 2020.  Warto jednak pamiętać, że nadal pozostają duże możliwości rozwoju, jako że e-commerce obecnie odpowiada za mniej niż 3% całej sprzedaży detalicznej na Bliskim Wschodzie. Dla porównania, w USA liczba ta wynosi ponad 10%. Raport Fitch Solutions Macro przewiduje, że sprzedaż w e-commerce w samych Zjednoczonych Emiratach Arabskich może wzrosnąć o 170%  z 9,7 miliarda dolarów w 2017 do 27,1 miliarda w roku 2022.

Geoff Walsh, Country Manager UAE z DHL Express wierzy, że e-commerce to przyszłościowy kierunek rozwoju. „Rynek e-commerce na Bliskim Wschodzie dynamicznie się rozwija i jesteśmy gotowi na to, żeby w niego wejść. Rozszerzamy zakres naszych działań o EZDubai, który posiada 3200 metrów kwadratowych jednostki i tras transportowych. Pozwoli nam to świadczyć jeszcze lepsze usługi dla naszych obecnych i przyszłych klientów w na rynku e-commerce dedykowanym sektorowi B2C”.

Sprawdź trendy na rynku przesyłek luksusowych 

Kontakt Kontakt z Międzynarodowymi Specjalistami